W związku z nadchodzącymi wyborami samorządowymi w roku 2014 wysłaliśmy do kandydatów krótkie pytanie na temat tego, czy, a jeśli tak to jak, zamierzają w przypadku objęcia funkcji radnego, czy prezydenta wpłynąć na zmianę tego jak traktowanie są niepełnosprawni w środkach komunikacji publicznej.

Otóż bowiem, w zależności od miasta, niepełnosprawni nie są traktowani jednakowo. Jedni mają prawo do ulgowego przejazdu, inni nie.

Sytuacja taka jest, delikatnie mówiąc, niesprawiedliwa, a kryteria podziału są co najmniej dyskusyjne Przeczytaj jak wygląda to w kilku wybranych miasta.

Oto treść listy rozesłanego do kandydatów.
Szanowna Pani, Szanowny Panie

mam pytanie dotyczące ulg dla osób niepełnosprawnych w komunikacji miejskiej w Łodzi. Obecne przepisy pozwalają korzystać z ulgowych przejazdów tylko niektórym niepełnosprawnym w stopniu umiarkowanym, trzeba dodatkowo pobierać zasiłek itp.

Co sądzi Pan(i) na temat tego, aby ulgą objęta była większa grupa tych osób, na przykład - tak jak bywa w innych miastach - bez żadnych dodatkowych kryteriów, ew. np osoby posiadające niepełnosprawność z tytułu bezpośrednio chorób narządów ruchu czy też neurologicznych skutkujących problemami w tym zakresie - analogicznie jak np. w przypadku karty parkingowej.


Jeśli przychyla się Pan(i) do tego pomysłu, to czy w przypadku wybrania Pan(i) na urząd na który Pan(i) kandyduje podejmie Pan(i) działania w kierunku wprowadzenia tych zmian? Jeśli tak to jakie?
Odpowiedzi będą publikowane na tej stronie.

Jeśli znasz adres do swojego kandydata wyślij go nam, albo poproś kandydata o przesłanie odpowiedzi bezpośrednio do nas.

Przemysław Olszowy

Jakie jest moje zdanie na ten temat? Powiem tak. Nie tylko osoby ociemniałe i ich przewodnicy powinni mieć bezpłatne przejazdy, ale i niepełnosprawni z innymi schorzeniami również. Osobiście mam znajomych z problemami narządu ruchu, czy też cierpiący na stwardnienie rozsiane i wiem ,że oni mają bezpłatne przejazdy , ale ma to związek z posiadaniem przez nich pierwszej grupy inwalidzkiej. Mam też znajomego z drugą grupą inwalidzką(schorzenia narządu ruchu) przyznaną dożywotnio i z tego co wiem on ma zniżkę a nie przejazdy bezpłatne. osobiście jestem za tym, aby wszystkie osoby z problemami z narządem ruchu, niezależnie od stopnia niepełnosprawności otrzymały bezpłatne przejazdy MPK. Rehabilitacja , czy też leki są sporym obciążeniem dla domowego budżetu takich osób i bezpłatna komunikacja dla nich mogła by stanowić spore odciążenie a nie sądzę aby budżet miejski aż tak bardzo na tym stracił.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz